Lub patrzeć w na poruszające się liście na drzewach niż ten serial. Planeta singli była dobra a ten serial ma tylko tytuł który ma być przyciągnięciem widza serial mógł mieć inny tytuł
hahaha Planeta singli czyli gówno, zapodane w pełnometrażowym, biletowanym obrazie, dla odbiorców Listów do M. Widzę że oglądanie ze zrozumieniem przekazu zawartego w odcinkach serialu jest zbyt wygórowany.
akurat serial jest dużo lepszy od filmów, które były zbyt słodkie , lekkie i bezproblemowe. a tu jest sporo tematów do przemyślenia, wiele niedopowiedzeń, i najważniejsze, że niektóre historie, nie są takie wprost powiedziane ;) Serial jest kilka leveli wyżej, film to czysta, bezmyślna rozrywka