Czy w tym kraju nie ma porządnych dźwiękowców? Kolejna produkcja, przy której trzeba wytężać słuch, żeby wiedzieć co kto mówi. Chyba powinno oglądać się z napisami. Poza tym nic szczególnego, a wręcz zirytował mnie. Nie wiem czy chce mi się oglądać ciąg dalszy.
Bardzo często ogladam polskie produkcję z napisami. Nie tylko tvn, canal plus podobnie. Dziwi mnie ze od tak dawna pisze się o tym problemu a poprawy nie ma? Moze pisać na stronach producentów?
Kiedyś czytałam, ze problemem jest oczywiście budżet - jak już w produkcji rozdysponują kasę, to przypominają sobie, że trzeba jeszcze zatrudnić dźwiękowca - nazwano to efektem "dźwiękowiec zatrudniony na końcu"...
Moim zdaniem polskie filmy da się obejrzeć bez stresu o dźwięk i dopytywaniu sie wzajemnie "co on powiedział", tylko z napisami. Problemem jest też dykcja aktorów - szczegolnie w tym serialu, woła o pomstę do nieba!