może dlatego, że trafiłaś na kompletne wypalenie tego reżysera. przecież on od kilkunastu lat tzn. od czasu filmu "Porozmawiaj z nią" nie nakręcił żadnego znaczącego filmu. ma swoją sektę wyznawców, którzy cmokali, słusznie, gdy był awangardowy i świeży intelektualnie i którzy dalej cmokają gdy jest wtórny, męczący i beż pomysłu na dobre kino.
Całkiem mozliwe. Faktycznie swoją przygodę z Almodovarem zaczęłam od "Porozmawiaj z nią" a potem postanowiłam sprawdzać resztę.
Nie ma co nadmiernie rozdzierac szat że coś się nie podoba a przecież to taki wielki reżyser..grunt to oglądać co sprawia przyjemność a czasem przyjdzie taki monent że na taki czy inny film spojrzy się laskawiej taki dzien wieczór nastrój itp ja nieznosze tych wydumanych recencji polonistów krytyków pozdrawiam
W zupełności się zgadzam !
Jeśli chodzi o mnie to po ośmiu latach jestem w tym samym miejscu - nadal brak zachwytu :)