Załoga Titane – supernowoczesnej łodzi podwodnej z napędem atomowym, wykonuje misję wojskową u wybrzeży Syrii. W pewnym momencie doskonale wyszkolony specjalista obsługi sonaru melduje niezidentyfikowany dźwięk dobiegający z morskich głębin. Chwilę później ich okręt podwodny zostaje zaatakowany, a dowódcom z trudem udaje się uratować
Do nędzy ciężkiej, w marynarce wojennej są "okręty", nie "łodzie". Poprawcie to, bo aż zęby bolą.... Ten sam durny case, co nazywanie funkcjonariuszy np. wywiadu "agentami".
Zupełnie nie wiedziałem czego mogę się spodziewać, więc poszedłem na film bez większych oczekiwań. Z kina wyszedłem bardzo zadowolony, z kilku konkretnych powodów. Akcja trzyma w napięciu do samego końca, a budowane jest ono w ciekawy sposób, dużo lepszy niż np. w "Kursku". Ukazana została dominacja technologii nad...
Plakat robi wrażenie. Jeden człowiek zestawiony z tak potężną militarną maszyną w otoczeniu nieokiełznanego żywiołu jakim jest woda.
Kompletnie niepotrzebnie, na siłę wciśnięty motyw miłosny w filmie, który irytował. Tylko po to żeby pokazać kawałek d**y. Takie tanie chwyty, wykorzystujące wizerunek kobiet mnie ultra denerwują w filmach plus zupełnie nie pasowały do tego filmu, w którym było dużo więcej ciekawszych rzeczy do pokazania i te wcinki...
więcej