Opowieść o małym Stefku i jego starszej siostrze, którzy żyją w przeświadczeniu, że niesprawiedliwym losem można sterować, dzięki tytułowym sztuczkom. Dlatego też, gdy Stefek zauważa na stacji mężczyznę, który przypomina mu jego ojca, postanawia kusić los, do tego momentu aż nawiąże z nim bliski kontakt.
Ktoś tu gdzieś obok napisał: "magiczny, cudowny film", gdzieś indziej: "polska Amelia", kawałek dalej: "piękna pocztówka z Polski powiatowej" .Trudno coś dodać do tak trafnych określeń! Może tylko to, że to film z duszą...
nie chcę być w konflikcie z jakimkolwiek lokalnym patriotą, ani kogokolwiek prowokować, ale czy w Wałbrzychu rzeczywiście tak jest? Nigdy nie byłem w tej części Polski, ale to miasto tak ukazane mnie przeraża. Tylko ta firma do której chciała się dostać Elka i Lidl jakoś wyglądały, a reszta to po prostu ruina. Tak...
Zacząłem go oglądać, bo zobaczyłem pociągi ;) A że jestem miłośnikiem kolei, to mi się podobał... a z czasem wciągnęła mnie fabuła ;)
Naprawdę dobry film - dla miłośnika kolei OBOWIĄZKOWY !!!
8/10
PS. Czemu w obsadzie nie ma świetnych lokomotyw/składów z filmu? ET22, SM42, EN57, EP07 ??
Co prawda twórcy filmu...
Film Sztuczki jest niezbyt ciekawym dziełem.
Opowiada infantylną historię ludzi pogubionych w ich własnej czasoprzestrzeni koegzystujacych z własnymi wyimaginowanymi uczuciami, które są bardzo błache i nazbyt przerysowane obrazami widzianymi z perspektywy dziecka.
Film mógłby mieć potencjał, ale droga w którą...