Mario Bavy pierwsze samodzielne dzieło. Fabuła "La maschera del demonio" zainspirowana została przez opowiadanie Gogola "Wij", którego Bava prywatnie był oddanym miłośnikiem (ponoć miał zwyczaj czytać je dzieciom do poduszki). Historia skupia się na wątku powracającej zza grobu wiedźmie, która bierze odwet za doznane...
więcejNie ma jak to Bava! Jeden z moich ulubionych klasyków horroru, znakomita rola barbary steel, jeden z najlepszych filmów Bavy, doskonałe efekty jak na tamte czasy, klimat i wiele innych. Momentami troszeczkę przynudzał, ale to i tak nic w porównaniu z ogółem. Polecam tym fanom classic horroru, którzy jeszcze tego nie...
więcejJestem zafascynowany niemal każdym ujęciem tego filmu,wspaniała atmosfera,scenografia i zdjęcia sprawiają że nie mogłem wprost oderwać oczu od ekranu.Gdyby się do czegoś przyczepić to można powiedzieć że film dziś już praktycznie nie straszy i ma nieco sztampowe zakończenie,ale i tak jest wart więcej niż setka...
Mario Bava ekranizuje opowiadanie Gogola. I robi to z wdziękiem z jakim Corman sięgał po Poe'go. A nawet lepiej bo ekranizacja jest niezwykle mroczna i posiada ciężki klimat. Pierwszy film reżysera który przypadł mi do gustu. Jest jak na lata produkcji zrobiony bardzo profesjonalnie, klaustrofobiczne lokacje, mgła...
Pierwsze skojarzenie, które przyszło mi na myśl po obejrzeniu, to "Nosferatu". Też facet wybrał się do zamczyska i również klimatycznie są podobne.
Pomijając niezły gotycki klimat, największą zaletą jest niewątpliwie kreacja Barbary Steele, bardzo złowieszczo tu wypadła oraz scenografia. Mocniejszych scen brak (no...